świętujemy?
nareszcie spadł deszcz! przez ostatnie dni lało tak, że beczki z deszczówką są pełne. chwilowo można odetchnąć od kurzu i pyłków. chociaż zimni ogrodnicy trochę przesadzili z tym chłodem i pomidory w foliakach trzeba było dogrzewać. dobra, już nie marudzę. jest mokro, nie muszę biegać z konewką - więc czas na herbatę na werandzie...
a słońce z deszczem to zdecydowanie fotogeniczne połączenie - co nie?
jagody kamczackie wyglądają obiecująco. mam nadzieję, że w tym roku będę szybsza niż kosy.
borówki amerykańskie w chwilach wolnych od deszczu brzęczą pszczołami.
i zakwitł pierwszy głóg.
jeszcze kilka dni i będą bzyyy!
...przybył nasz kolega maj...
a słońce z deszczem to zdecydowanie fotogeniczne połączenie - co nie?
jagody kamczackie wyglądają obiecująco. mam nadzieję, że w tym roku będę szybsza niż kosy.
borówki amerykańskie w chwilach wolnych od deszczu brzęczą pszczołami.
i zakwitł pierwszy głóg.
jeszcze kilka dni i będą bzyyy!
...przybył nasz kolega maj...
Komentarze
Prześlij komentarz