stado
SKARPA
zwana także skarpetą lub suczasem - jest z nami od kwietnia 2015 roku. gdy zamieszkała z nami nie miała wtedy jeszcze roku.
jest owczarkiem mazowieckim :p znaleziona przy trasie warszawa - łoś.
dzieci mogą sprawdzać co ma w uszach i liczyć jej zęby i karmić trawą. ale niejednemu dorosłemu chłopu ofrędzlowała nogawki.
dusza włóczykija. dla niektórych skrzyżowanie jamnika z nietoperzem - no cóż poradzić na to, że uszy wyrosly większe niż reszta głowy...?
ALABAMA, COLT, RODEO i APACZ
cztery miałczące, wiecznie głodne kulki zamieszkały u nas późnym latem 2016. nie planowaliśmy aż tylu kotów... zgarnęliśmy po sąsiedzku dwie sztuki, kiedy usłyszałam pytanie pewnego jegomościa, któremu też się kotka okociła - "bierzesz - czy topimy?". tak więc, każdego kto do nas trafi witają najpierw ujadające psy - a potem banda kocurów, która nie przepuści absolutnie żadnej okazji do bycia wygłaskanym.
KOŁTUN
wilk ze schroniska spod radomia przyjechał do nas w grudniu 2016. młody oszołom, w wieku około 1,5 roku, z jakąś bliżej nieokreśloną niemiłą przeszłością. pierwotnie 25kg sfilcowanego futra. gdyby nie to futro, to można by było z daleka policzyć mu wszystkie kości. obecnie - nieodłączny kompan suczasa, ulega każdemu jej warknięciu i przywiera do ziemi, gdy tylko ta na niego spojrzy. olbrzym wiecznie zaczepiający do zabawy, chociaż czasem nie do końca wie, jak powinien się zachować. podczas szaleńczej gonitwy za towarzyszką nie zważa na żadne przeszkody i potrafi wpaść całym swoim jestestwem w człowieka - chociaż wokół pusta przestrzeń.
zwana także skarpetą lub suczasem - jest z nami od kwietnia 2015 roku. gdy zamieszkała z nami nie miała wtedy jeszcze roku.
jest owczarkiem mazowieckim :p znaleziona przy trasie warszawa - łoś.
dzieci mogą sprawdzać co ma w uszach i liczyć jej zęby i karmić trawą. ale niejednemu dorosłemu chłopu ofrędzlowała nogawki.
dusza włóczykija. dla niektórych skrzyżowanie jamnika z nietoperzem - no cóż poradzić na to, że uszy wyrosly większe niż reszta głowy...?
ALABAMA, COLT, RODEO i APACZ
cztery miałczące, wiecznie głodne kulki zamieszkały u nas późnym latem 2016. nie planowaliśmy aż tylu kotów... zgarnęliśmy po sąsiedzku dwie sztuki, kiedy usłyszałam pytanie pewnego jegomościa, któremu też się kotka okociła - "bierzesz - czy topimy?". tak więc, każdego kto do nas trafi witają najpierw ujadające psy - a potem banda kocurów, która nie przepuści absolutnie żadnej okazji do bycia wygłaskanym.
rodeo, colt, apacz, alabama
alabama dogląda swoich podopiecznych
KOŁTUN
wilk ze schroniska spod radomia przyjechał do nas w grudniu 2016. młody oszołom, w wieku około 1,5 roku, z jakąś bliżej nieokreśloną niemiłą przeszłością. pierwotnie 25kg sfilcowanego futra. gdyby nie to futro, to można by było z daleka policzyć mu wszystkie kości. obecnie - nieodłączny kompan suczasa, ulega każdemu jej warknięciu i przywiera do ziemi, gdy tylko ta na niego spojrzy. olbrzym wiecznie zaczepiający do zabawy, chociaż czasem nie do końca wie, jak powinien się zachować. podczas szaleńczej gonitwy za towarzyszką nie zważa na żadne przeszkody i potrafi wpaść całym swoim jestestwem w człowieka - chociaż wokół pusta przestrzeń.
Your animals are so fortunate to have you! You have a beautiful heart!
OdpowiedzUsuńSandra at Thistle Cove Farm, VA, USA
thank you! <3
Usuń