bzzz bzzzzz bz

jako że na świecie zrobiło się ciepło - nawet w nocy - to koty przestały przesiadywać w swojej budce. okazało się, że budka spodobała się komuś innemu...




na kocim strychu pojawili się nowi lokatorzy.




ot, kuleczka.




niestety nie jest to jedyna rodzina, którą mamy na terenie. była ekipa, która ulokowała się w tunelu foliowym, druga w skrzynce z gniazdkami, kolejna w garażu - wszyscy zostali eksmitowani. musimy jeszcze wyprosić mieszkańców, którzy wcisnęli się gdzieś nad oknem w sypialni - nie do końca ufam moskitierom...




jakby to powiedzieć...? no osy nie są zbyt miłymi sąsiadami. dlatego jesteśmy zaopatrzeni w gaśnice - bez tego sprzętu lepiej się nawet nie zbliżać...



Komentarze

Popularne posty