dżentelmen
korzystając z ciepłego zachodzącego słońca siedzieliśmy na dworze. koty jak zwykle co chwilę się do kogoś łasiły...
- mamo... "kocica" to się nazywa dziewczynka, tak?
- tak.
- no to muszę jej dać kwiatka!
- mamo... "kocica" to się nazywa dziewczynka, tak?
- tak.
- no to muszę jej dać kwiatka!
Komentarze
Prześlij komentarz