apteczka
na początku była...
szkoła.
ale jak to często bywa na wsiach - szkoła opustoszała, a przez kolejne lata budynek (przedwojenny!) niszczał. w tym roku sale znów się zapełniły. nie, nie dziećmi. jednak zanim został otwarty dzienny dom pobytu dla seniorów, obiekt przeszedł kapitalny remont. dobrze, że byliśmy w pobliżu...
z uratowanego okna powstała domowa apteczka. a jak powstała? ano tak:
najpierw trzeba było pozbyć się farby oraz innych zanieczyszczeń, a była tego gruba warstwa.
następny krok to zbudowanie skrzynki z półkami. deski? no jakieś się walają po piwnicy, więc wykorzystujemy to, co jest. żeby jakoś wyglądały - to zostały przeszczotkowane.
na koniec okno zostało zabezpieczone olejem, a reszta budki dostała trochę koloru. a zamknięcie jest z jakiegoś innego okna. pierwotnie zaklejone farbą.
oryginalna szyba została zastąpiona pleksą. dlaczego? bo dzieciaki czasem zbyt entuzjastycznie bawią się piłką w domu...
pleksa z jednej strony dostała matującą naklejkę, a z drugiej malowidło.
a oto efekt końcowy:
szkoła.
ale jak to często bywa na wsiach - szkoła opustoszała, a przez kolejne lata budynek (przedwojenny!) niszczał. w tym roku sale znów się zapełniły. nie, nie dziećmi. jednak zanim został otwarty dzienny dom pobytu dla seniorów, obiekt przeszedł kapitalny remont. dobrze, że byliśmy w pobliżu...
z uratowanego okna powstała domowa apteczka. a jak powstała? ano tak:
najpierw trzeba było pozbyć się farby oraz innych zanieczyszczeń, a była tego gruba warstwa.
następny krok to zbudowanie skrzynki z półkami. deski? no jakieś się walają po piwnicy, więc wykorzystujemy to, co jest. żeby jakoś wyglądały - to zostały przeszczotkowane.
na koniec okno zostało zabezpieczone olejem, a reszta budki dostała trochę koloru. a zamknięcie jest z jakiegoś innego okna. pierwotnie zaklejone farbą.
oryginalna szyba została zastąpiona pleksą. dlaczego? bo dzieciaki czasem zbyt entuzjastycznie bawią się piłką w domu...
pleksa z jednej strony dostała matującą naklejkę, a z drugiej malowidło.
a oto efekt końcowy:
Nooo, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńmiło to słyszeć (czytać)... :D zapraszamy częściej! już niedługo 'diy' w wersji baaardzo świątecznej.
Usuń