zapach lata pod koniec października
wczoraj rano skrobałam szyby w samochodzie. trochę czasu to zajęło - bo gdzie u licha są skrobaczki? a jeszcze ciężej się ich szuka, kiedy wokół jest mgła...
koło południa mgły zaczęły znikać i pojawiło się na chwilę słońce. postanowiłam zrobić przegląd roślin i sprawdzić, która potrzebuje jeszcze jakiegoś wsparcia przed mrozami. wygląda na to, że wszystko jest jako-tako gotowe do zimy. poza pewną kępą, która jak na razie nie zamierza iść spać...
zarówno krzaczki tradycyjnych poziomek jak i tych żółtych mają jeszcze kwiaty. ale w tym tygodniu mają przyjść już mrozy - nie tylko poranne... wygląda na to, że to koniec zbiorów.
wieczorem powróciła mgła. jednym słowem - październik.
koło południa mgły zaczęły znikać i pojawiło się na chwilę słońce. postanowiłam zrobić przegląd roślin i sprawdzić, która potrzebuje jeszcze jakiegoś wsparcia przed mrozami. wygląda na to, że wszystko jest jako-tako gotowe do zimy. poza pewną kępą, która jak na razie nie zamierza iść spać...
zarówno krzaczki tradycyjnych poziomek jak i tych żółtych mają jeszcze kwiaty. ale w tym tygodniu mają przyjść już mrozy - nie tylko poranne... wygląda na to, że to koniec zbiorów.
wieczorem powróciła mgła. jednym słowem - październik.
Komentarze
Prześlij komentarz